niedziela, 25 listopada 2012

Trochę ozdupek ;)

Najchętniej pokazałabym Wam głównie mojego Tymusia, ale żeby nie było nie-robótkowo (chociaż to niezła robótka, taka 9-miesięczna ;))))) to też pokażę ozdoby świąteczne, których część poczyniłam jeszcze przed narodzinami - niektóre już występują w sklepie i na moim drugim blogu.

Uszyte:


Pomalowane:


Ponawlekane:


Ale oczywiście Tymusia też nie może zabraknąć, a powiem Wam że jest naprawdę świetny: ma coraz dłuższe okresy czuwania i jest wtedy taki słodki!!! Rozgląda się, pomrukuje, macha łapkami, podnosi ten swój słodki łebek strasznie wysoko i kręci nim na boki - silny jest niesamowicie, a przy tym w ogóle nie płacze, no chyba że już naprawdę chce jeść, a matka go przebiera akurat wtedy właśnie :) No i zafundował nam już dwa razy fontannę na pół pokoju - jednak nadal twierdzę że z dziewczynką pod względem pupowym jest łatwiej... ;)


A to najsłodszy widok na świecie:


Powiem Wam że więcej mamy teraz kłopotu ze starszą awanturnicą, która spędziła tydzień u babci i jest okrutnie rozpuszczona... Afera o wszystko jest, a Tymek wyluzowany nawet się nie budzi od jej wrzasków ;) Za to bałam się że się będą budzili nawzajem w nocy, bo Ninka się jeszcze czasem budzi (a przykryj, a odkryj, nie sama nie umiem, a siusiu, a wytrzyj ehhh), ale o dziwo jak się budzi Młody w nocy (a budzi się raz!!!) to akurat Ninka ma głębszą fazę snu, czy po prostu to jego delikatne kwękanie jej nie przeszkadza i jest git. A jego obudzić łatwo się nie da ;)

Buziaczki Kochane i sorki że tak przynudzam o Tymciu, ale jestem w nim całkowicie zakochana - tak jak tatusiowie mają hopla na punkcie córek, to ja na punkcie jego mam fioła, a tak się bałam chłopca... ;)


PS I proszę się nie śmiać z różowego kocyka... ;)

17 komentarzy:

Unknown pisze...

sliczne ozdoby! :)
i nie przynudzasz Tymkiem! nie dziwie sie ze zakochana po uszy jestes :) mam nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku caly czas i ze awanturnica sie opanuje :D

Unknown pisze...

"przynudzaj" o Tymusiu ile chcesz :) - jest cudny

ozdoby też śliczne, ale niestety - On je przyćmił :)

martuchnaj pisze...

Tymuś uroczy :))))zawieszki bardzo ładne poszyłaś :)

pozdrawiam ciepło

spod igły pisze...

Jak ładnie dzieciaczki razem spią:) A z kocyka się śmieję :), bo u mnie Zuzia pod błękitnym śpi, po Szymku:)

pozdrawiam serdecznie

Aguska31 pisze...

Ozdoby sliczne :) Synus sliczny i fajnie ,ze Ci tak ladnie spi w nocy :) I to naturalne ,ze o nim wspominasz to wasze male cudenko :) Pozdrawiam

Decu Style pisze...

Gratulacje :) Tymuś jest słodki :)
Ozdoby ślicznie i życzę, żeby dzieciaki grzeczne były :)

Pozdrawiam :*

Gucialoveskids pisze...

pięknie tak czytać o twoim zachwycie! ja póki co mam jedną małą córę,ale zachwycam sie podobnie do ciebie :)

sikorka pisze...

Czekam na dalsze zdjęcia i opisy - uwielbiam ...;)))
Buziole ślę i nie tylko ;D

p.s. Robótki boskie i kolorystycznie cudo!!!!

ystin pisze...

Kochana, cudka naszyłas- ale to już ci pisałamp teraz o Tymku- jest słodziasty!!! ja tam nie mam doświadczenia z dziewczynkami- ale o chłopakach moge sporo :-)) pilnujcie siusiaka- żeby nie bylo stlejki i czy jajeczka oba zeszły- ale to na pewno pediatra Wam powie.
Co do snu- tez sie bałam że lrzy młodszym starszy bedzie się budzic i odwrotnie- jakoś tak na swoje płacze nie reagowali- albo bardzo rzadko- więc będzie ok... poza tym, mam wrazenie, że drugie dziecko jezt spokojniejsze... może my, mamy, juz tez spokojniej wszytko przyjmujemy? w końcu rutyna ;-))
buziolki

Sylwia pisze...

Słodziaki. Taki widok też był u mnie 6 lat temu. Uwielbiam teraz patrzeć na te zdjęcia. Trzymajcie się zdrowo.

Białe Grochy pisze...

Tymuś dziękuje za komplementa ;) Na pewno jest tak, że ja jestem bardziej wyluzowana, bo już wiem co i jak i się nie stresuję że go uszkodzę albo co to będzie jak się zakrzusi itd., a dzięki temu też dziecko jest spokojniejsze, ale głównie myślę że to jednak charakter, bo już w ciągu kilku minut po porodzie po płaczu i zachowaniu w ogóle można się zorientować z grubsza jaki będzie charakter dziecka: Ninka od razu wrzask na maksa przez godzinę dopóki nie dostała piersi, a Tymuś owszem odezwał się szybko, ale nie takim dzikim krzykiem, a jak poszedł do tatusia na rączki, to się zaraz sam uspokoił odnajdując swojego kcukaska :)

mała sztuka pisze...

cudne zdjecia dzidzius przeuroczy gratuluje ... pozdrawiam ciepluteńko

In Magic Home pisze...

O jejku, jaki rozkoszny obrazek.Piękne tworzysz rzeczy.Pozdrawiam

szWaczka pisze...

piękne ozdoby-podziwiam
ja jak zwykle niezbyt się do świąt przygotowałam:( w przyszłym roku muszę dużo wcześniej zacząć:)
pozdrawiam:)

Fraszka pisze...

Piękne te ozdoby. Super dobrane tkaniny i świetne wykonanie. Urzekające.
Ja szyłam ozdoby z filcu. Zapraszam
http://mojafraszka.blogspot.com

Fraszka pisze...

Piękne te ozdoby. Super dobrane tkaniny i świetne wykonanie. Urzekające.
Ja szyłam ozdoby z filcu. Zapraszam
http://mojafraszka.blogspot.com

Karlita pisze...

świetne te dodatki :-))))))))))))