Teściówka po obejrzeniu poduszek z nadrukiem dla mojego Taty zażyczyła sobie takich ze zdjęciem ukochanej Wnusi. Pomyślałam sobie, że będzie kicz, no ale klient nasz pan ;)
Zrobiłam drugą do kompletu w beżowe groszki (przeznaczone na akcesoria niemowlęce dla Bezimiennego mieszkańca piłki, które się jakoś strrrasznie wolno robią...), więc uznałam że dobrze byłoby to zdjęcie dać w jakiejś sepii (żeby festyniarstwu dać pełen wyraz ;)) i.... powiem Wam, że to nawet wcale tak wsiowo nie wyszło, ale to na pewno dlatego że Modelka taka urodziwa :)))))
Zresztą Ninusiek przeżywa ostatnio rozkwit twórczy i coraz częściej z zabawą samochodzikami i bajkami wygrywa ciastolina, farby i przyozdabianie się, o:
4 komentarze:
Ależ masz uroczą córeczkę ;-) A poduchy piękne! Czy masz jakiś patent na zdjęcia na poduchy ? Chętnie poznam jakiś kursik ;-)- przyda się na styczeń dla dziadków ;D
i poduszki i modelka extra! nie wiadomo kto/co bardziej miał wpływ na efekt końcowy- jedno nie podlega dyskusji: jakosc pierwsza klasa!
Patent bardzo prosty: papier transferowy z lidla i mąż który umie obsługiwać photoshopa, bo sepię to sobie sama zrobię, niestety kolor na wydruku ma się nijak do tego na monitorze i tu już jest potrzebny ktoś mądrzejszy :)
Modelka się kłania ;)
ale urocze. a takie prezenty są bezcenne i najlepsze.
Prześlij komentarz