Czytnik kart żyje, więc najpierw pokażę Wam zaległy Wielkanocny wianek na drzwi.
Wianek wiklinowy pomazany na szaro, obserwetkowane zwierzątka na tyczkach - czyli wersja dla megaleniwych ;) Pierwsze moje doświadczenie z deku, w związku z czym można się do woli ponabijać z purchli... :)
4 komentarze:
żadnych purchli nie widać!!
wianek super- plus przede wszystkim za minimalizm, szarość i brak żółtego!!
choć trochę pojechałaś z terminem prezentacji ;-)))
hej! zdradzisz czy najpierw wycinałaś kształty a potem je oklejalaś serwetką? czy najpierw papier oklejony a potem wycina się ksztalty? jak to sie robi?
Kupiłam gotowe wycięte takie zwierzątka ze sklejki na sztycy na allegro :) I na to naklejałam serwetki wycięte w kształty odrysowane od zwierzątek, ale że serwetka się rozciąga trochę podczas klejenia (w każdym razie mnie...) to i tak kształt wycięty nie pasował dokładnie do drewienka, dlatego to takie piękne jest... ;)
tworzysz bardzo fajne rzeczy! pozdrawiam cieplo!
Prześlij komentarz