Nabijacie się ze mnie, że pokazuję wielkanocne ozdoby, to pośmiejcie się dalej, bo na karcie mam już tylko prezenty na dzień matki... :) A dziś już nie ma światła do robienia nowych zdjęć...
Dla Mamusi klipsy w dwóch wersjach:
Dla Teściówki (w zasadzie to na urodziny było, więc już lipiec!:)) naszyjnik z uszytym dlań woreczkiem z sznureczkiem włóczkowym z braku pasującej tasiemki/sznurka. Z tym w sumie było najwięcej roboty, bo włóczka cienka, to musiałam dłuuuugi warkoczyk zapleść...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz