Na razie powstał pierwszy, ma jeszcze mnóstwo niedoróbek (za krótką 'falbankę', za krótkie patki z rzepami, krzywo poprzyszywane patki, za ciemna nitka wszystkie te krzywości niestety widać) i troszkę się namęczyłam, żeby wykobinować jak to zrobić (oczywiście prucie zaliczone, dwukrotne wywracanie wąskich patek bo a. nie obcięłam rogów, b. zszyłam prawą do lewej... co wcale nie było łatwe, bo to wąskie, sztywne od rzepa i już po serduszkach mam dość wywracania na prawą stronę - brzmi to jakbym poszyła tych serduszek nie wiadomo ile ;))) ale efekt i tak mnie zadowala, jeśli w kolejnych wprowadzę poprawki :D
Na ostatnim pokazane, że jest nie tylko ładnie też od lewej strony ;) ale jaką kulinarną historię prezentują teraz siedziska... ;)
Zajęło mi to w sumie nawet nie tak długo, jak już wiem co i jak to mam nadzieję się szybko z tym uporać - 3 more to go :) Tyle że fajnie jest coś szyć pierwszy raz, a za drugim i czwartym to już pewnie nudne... Tak więc żadnego timingu nie obiecuję :)
15 komentarzy:
cały czas przymierzam się do zrobienia pokrowców pod pupę do naszych krzeseł. i ciągle brakuje czasu. bardzo fajnie Ci wyszło. jak na pierwszy raz, elegancko. Następne to pewnie dopiero będzie klasa.
wspaniały materiał!
ps, jeśli mogę Cię prosić, czy mogłabyś wyłączyć weryfikację obrazkową? jak już człowiek widzi to co musi przepisać, to mu się odechciewa pisania...
Świetne pokrowce,fantastyczny materiał...Pozdrawiam serdecznie
Bardzo lubię ten szarobeżowy kolor w połączeniu z białymi groszkami. I bardzo podobaja mi się Twoje pokrowce :))
Pozdrowienia
M.
moim zdaniem pokrowce są super, a te groszki!!!no, kochana, musisz uszyć tyle ile krzesel, bo może być nieco łyso... ja też nie lubie robic kolejny raz tego samego, ale pomyśl, ze za kazdym razem będzie juz prosciej, no i mozesz taka mini taśmę produkcyjną uruchomić...
całuski
fajniutkie, ja też planuję nowe pokrowce:), zastanawiam się tylko nad długością...
patrzę z zaciekawieniem :)
kiedy sporą część mojego domu pomalowałam na niebiesko, i zabierałam się do dalszej części pokrywania tym kolorem - mój syn zapowiedział: "jak jeszcze dodasz coś niebieskiego - będę się musiał wyprowadzić!"
Oby Ci się nic podobnego nie przytrafiło ;)
Jak dla mnie bomba! Niedoróbek nie widzę :D:D:D A materiał prześliczny! Teraz łatwo ściągnąć i wyprać :D
Pozdrawiam!
Przymierzam się do kolejnych... :)
Myślałam że nie mam weryfikacji obrazkowej, która mnie też wkurza - mnie nie weryfikuje, widocznie zakłada że autor bloga robotem nie jest ;) ale nie wiem jak to wyłączyć??? Heeelp - nie widzę tego w ustawieniach komentsów nigdzie...
Ok, przeszłam do starego interfejsu i tam tę opcję znalazłam - dziwne...
Dajcie znać czy teraz jest ok i nie ma przepisywania tych idiotycznych fraz :)
sprawdzam, bo mnie ten irracjonalny boot też irytuje
DZIAŁA! pisz jak to zrobiłaś - dziś walczyłyśmy o to we 3 i nic :)
po coś tu znów przyszłam i już wiem ;)
W bloggerze w górnym prawym rogu jest taka ikonka koło zębate - opcje bloggera. Wybierasz tam stary interfejs bloggera. Wchodzisz w ustawienia, komentarze i pod koniec strony jest pytanie o weryfikację obrazkową :)
Doszłam do tego - przyszłam złozyć CI PODZIEKOWAWCZE UKŁONY :)*
Anytime :)
Świetne pokrowce :) Lubię połączenie szarości i białych grochów, ale najbardziej lubię czerwone rzeczy w białe kropeczki :)
Pozdrawiam i zapraszam także do mnie :)
Prześlij komentarz