niedziela, 20 października 2013

Powiew lata

Zrobione dawno, ale że mam zaległości (potworne!), to wpuszczę trochę letniego ciepełka i pokażę Wam jakie kocyki poczyniłam dla swojego Tymiora i jego kumpla i koleżanki na lato: leciutkie i cieniuteńkie, w sam raz żeby okryć śpiące dziecko przed wiaterkiem, ale nie za bardzo nagrzać w gorący letni dzień (ehhhh kiedyż one wrócą.....)

Tymkowi B&W coby pasował do wózka rzecz jasna :) Z bawełny w czarne pasy i takiego fajnego batystu we wzorki co już go nie mam :( Prototyp bez żadnych ozdób, zszyty z dwóch warstw z ręcznie zaszytą dziurą i "złapaniem" warstw kilkoma ściegami w 5 miejscach - bez widocznego pikowania.


Tosi również w kolorystyce pasującej do wózka: z bawełny w łączkę w kolorach brązowo-zielonych, w białe groszki na beżu, a matrioszkowa aplikacja z groszków na różu:



I dla Filipa z tych samych czarnych pasów i bardzo mięciutkiej bawełny w czerwoną krateczkę - też w kolorach wózka, w dodatku strzelonych (zakładałam że na pewno mają spacerówkę albo czerwoną albo czarną i okazało się że trafiłam) z aplikacją z czarnej bawełny w kropeczki:



Tymcio nie bardzo chciał pozować z tym kocykiem:


Może nie wpadł na to, że F jest nie tylko jak Filip, ale jak FACECIK też ;)

PS A propos kropeczek i groszków, które jak widzicie stale się przewijają, mój śliczny synek najwyraźniej uznał że się mamusi JESZCZE bardziej spodoba jak sobie strzeli wysypkę i będzie cały w kropeczki: